Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziajek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 9:48, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie dziwie ci się...Po oglądnieciu 10 minut filmu już wiedziałam ,że trafi do mojej ulubionej dziesiątki Naprawde śliczny i wartościowy film!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
aralk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:52, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to jestem Szczęśliwym Człowiekiem
Obejrzałam i jestem bardzo zadowolona. To jeden z lepszych filmów bolly jakie widziałam. Obiecywałam sobie po nim dużo i nie zawiodłam się. Muzyka jest fantastyczna, a odetchnięcie od przepychu kolorystycznego, bajecznych strojów i spojrzenie na zwykłych ludzi, dobrze mi zrobiło. Jak widać nie całe bolly to bajka
Nie byłabym sobą gdybym nie zamarudziła Nie przekonał mnie wątek miłosny (chociaż scenę w klasie i tę w której Gita oznajmia mu, że się w nim zakochała uważam za bardzo fajne). Mam wrażenie, że albo było tam czegoś zbyt wiele, albo zbyt mało.
Ogólnie - świetny. Wieczorem napiszę więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 18:23, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Choc nie wracam do tego filmu naprawde mi sie spodobal...jestem pewna z jeszcze zdarze go nie raz zobaczyc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziajek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 18:30, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to jest jeden z lepszych filmów jakie widziałam...spokojnie moge pwoiedziec ze mieści się w mojej 10
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:02, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie jest takze na wysokim miejscu ale sa niestety lepsze filmy od tego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Podobał mi się bardzo. Dowiedzialam się dzięki filmowi, jak wyglada prawdziwe zycie w Indiach. Film bardzo wartościowy, warty obejrzenia, caly film przepłakałam, bardzo wzruszający.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aralk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:19, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nie płakałam. Hi, hi to jeden z niewielu bolly przy którym nie płakałam Było mi natomiast bardzo smutno i refleksyjnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 19:12, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przed wczoraj widzialam znowu ten film i od razu podskoczył na mojej liscie ulubionych filmow....nie wiem czemu ale zawsze tak mam ze im wiecej razy film widze tym bardziej mi sie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sansita
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:30, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Film wartościowy ze względu na ważną tematykę, rzadko kiedy mamy okazję ujrzeć tę drugą odsłonę Indii. Polecam w celu zapoznania się z sytuacją jaka panuje w Indiach. Jednak mi osobiście film nie przypadł do tego stopnia by nazwać go jednym z ulubionych. Scenariusz nie wzbudził zbytnio mojego zainteresowania, Mohan(SRK) pracuje w NASA i nagle decyduje się pojechać po nianię, bo czuje się samotny(potraktował ją trochę przedmiotowo),przy okazji zainteresował się losem mieszkańców wsi Charanpur, bo mu się ich żal zrobiło a może poprostu chciał zaimponować Gicie..hmm nie za bardzo to do mnie przemawia :roll: Ale może was zaciekawi, życzę miego oglądania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:11, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Raczej nie samotny ale z wyrzutami sumienia...nie zmuszal jej tagrze do wyjazu do USA (moze dlatego ze pozniej zrozumial ze Gita z bratem potrzebuja niani("matki") bardziej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
noc_kairu
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:44, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jakos nie mogłam sie zebrać .żeby obejrzeć film ,a teraz żałuję,że tak długo czekałam.
Shahrukh był taki na serio,a to nie często się zdarza.W końcu zobaczyłam film, którym nie tylko pokazuje się kolorowe sari i przepych ,ale biedę.
Bardzo podoba mi to,że Hindusi tak bardzo kochają swój kraj i są z niego dumni ,ale to widac w prawie każdym filmie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 14:43, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Film jest zajefajny...i musze sie przyznac ze ja tez mialam obawy przed obejrzeniem filmu ale nie zaluje....polecam go wszystkim kazdy fan SRK musi go zobaczyc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wnuczek
VIP
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 11:46, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ogladałem ten film juz chyba z nie weim ile razy tak tego było dużo. I czytając wasze wypowiedzi musze powiedziec że nie zgadzam się z Karo83 która napisała: Cytat: | Mohan Bhargav [Shah Rukh Khan] jest emigrantem z Indii mieszkającym w USA i pracującym dla NASA. Tęsknota za krajem i troska o jego byłą nianię Kaveriammę [Kishori Balal] sprowadza go spowrotem do Indii. | Otóz wyjatkowośc tego filmu nie polega tylko na ukazaniu prawdziwej strony zycia Hindusów ale równierz na tym ze głowny bohater Mohan (czyli boski Szaruczek) nie jest zwiazany ze swojm krajem on nie utożsamia sie z narodem hinduskim. Nie bez przyczyny podczas rozmowy z Kaveriammą i Gita przy posiłku wypowiada znaczące słowa "Wy Hindusi". To oznacza bardzo wiele!! A pozatym napewno zauważyliście, że Mohan przez wiekszą cześć filmu pije wode tylko z buteli. Ja wiem że to teraz głupio brzmi ale juz tłumacze o co mi chodzi. Jak tylko przyjechał to wioski Charanpur i wszedł do domostwa Gity i Kaveriammy to ta podała mu kubek z wodą. Widac było tam ze chciał się napic ale go odstawił na stołek, nastepnie praktycznie gdzie się nie pojawiał miał ze soba butelke wody takiej kupionej w sklepie. To moim zdaniem bardzo wiele oznacza. A pamietacie jak Fatima powiedziała ze każda kostka lodu nieuchronnie rozpuści się w swojej wodzie. To sie tyczyło Mohana. I to rozpuszczenie pięknie zostało przedstawione podczas powrotu Mohana pociagiem od dzierżawcy ziemi Gity. Pamietacie jak ten mały chłopczyk biegał przy pociagu i oferował wode za skromna opłate ?? To własnie wtedy lód się roztopił bo Mohan poraz pierwszy napił sie wody która była zaczerpinieta z jakieś studni a nie atestowanej w butelkach. Jednak chłopiec był tylko jednym z kilku czynniów które przyczyniły sie do roztopienia kostki lodu. Kaveri miała doskonały pomysł aby wysłać swego Mohana w podróż po odbiór pienędzy za dzierżawe. Mohan dopiero po tej podrózy staje się prawdziwym Hindusem a nie jak dotychczas Amerykaninem pochodzenia hinduskiego. Film jest na 100% wart obejrzenia. A natomiast piosenka o gwiazdach zasługuje na najlepsze pochwały bo oprócz wspaniałej muzyki ma bajecznie piekne przesłanie. No to by było na tyle jesli ktoś ma jakies interesujace wypowiedzi do mojego postu zapraszam do konwersacji.
Aha pozdrawiam wszystkich bollymaniaków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lajo
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 11:35, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
filmu nie widzialam,przyznaje sie bez bicia,ale mam soundtrack i musze powiedziec ze bardzo podoba mi sie Aashista-Aashista, działa na mnie jak kołysanka,jest spokojna i odpręża. Kojarzy sie wlasnie z takimi typowymi,tradycyjnymi Indiami. Mmmmm ten klimat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajunia
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:44, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hejka właśnie siągam sobie ten film idzie jak krew z nosa a po obejrzeniu pqaru filmów z SRK chciałabym obejrzeć resztę jak najszybciej...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|