Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karo83
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Sob 9:34, 10 Cze 2006 Temat postu: Silsiilay |
|
|
Silsiilay [2005] - nudna opowieść o trzech kobietach i ich perypetiach miłosnych.
Film ten znalazł się w filmografii Shah Rukha z powodu jego kilkuminutowego wystąpienia - w filmie gra narratora wprowadzającego widza w życie każdej z trzech bohaterek. I jak on sam prezentuje się bardzo dobrze i zachęcająco, to reszta filmu jest już równią pochyłą.
Pierwszą parą są Zia Rao [Bhoomika Chawla] i jej partner Neel [Rahul Bose]. Po obejrzeniu tej części filmu odechciało mi się reszty na ponad miesiąc z powodu tego aktora - jest według mnie wyjątkowo brzydki i zastanawiałam się jakim cudem mógł zostać aktorem, kto chciałby go oglądać... ale gusta są różne i cieszyłam się że przebrnęłam przez tą 1/3 filmu.
Kolejną kobietą jest Anushka [Riya Sen] zakochana w Nikhilu [Ashmit Patel]. Od pierwszego wejrzenia z Anuski bije jakaś sztuczność, nie ma w sobie ani kropli naturalności, tworzy wyidealizowaną parę z Nikhilem, obydwoje wyglądają jak dzieła chirurga-plastyka (choć akurat tej dwójce nie można nic zarzucić odnośnie piękna, bo urody im nie brak, tylko nie takiej jaka mi się podoba).
Trzecią, i jakże się cieszyłam, że już ostatnią parą była Rehana [Tabu] i Anwar [Kay Kay Menon]. Ich postacie nie przypadły mi do gustu, szczególnie męża, który oszukiwał swoją młodą żonę. Ona zaś nie pozwoliła sobie dostrzec serca, które kocha ją szczerze. Oglądając ich czekałam tylko na wstawkę z komentarzem Shah Rukha, to zdecydowanie było najciekawsze kilka minut filmu.
Muzyka też mnie nie poruszyła, może poza tytułowa piosenką. W więszkości piosenek słychać było tandetny rytm rodem prosto z keyborda wygrywającego rytmy disco-polo. I do tego te irytujące dźwieki w czasie ważnych scen, kiedy muzyka powinna robić budujące napięcie "param, param!" - często był tylko jakiś nieznośny jazgot, dla mnie nie do zaakceptowania.
Reasumując - nie polecam, szkoda czasu. Nasz ulubiony Shah Rukh nie by w stanie sam wyciągnąć tego filmu z dołka.
Ostatnio zmieniony przez Karo83 dnia Sob 12:04, 10 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lajo
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 10:58, 10 Cze 2006 Temat postu: Re: Silsiilay |
|
|
swietna reklama filmu poczatek podoba mi sie najbardziej
Karo83 napisał: | Silsiilay [2005] - nudna opowieść o trzech kobietach i ich perypeticha miłosnych. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
angik
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:35, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No ten koleś na jednym ze zdjeć to niezły jest :wink:
Po co Szaruk się w to angażowal? Powinien staranniej dobierać role, nawet te malutkie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 15:57, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ten film nalezy wylacznie zobaczyc ze wzgledu na Shahrukha i jego narracji...jako narrator wypadl swietnie reszta filmu jest nudna nudna i jeszcze raz nudna....no i jeszcze muzyka obleci
|
|
Powrót do góry |
|
 |
angik
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 17:18, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jak to wyglądało: Leci film i nagle wychodzi Szaruk i komentuje "To jest Zia i jej partnerem jest...."? Bo nie umiem sobie tego wyobrazić :?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karo83
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Nie 13:46, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
angik napisał: | Ale jak to wyglądało: Leci film i nagle wychodzi Szaruk i komentuje [...]? |
Shah Rukh rozpoczyna film narracją, potem po zakończeniu jednej historii miłosnej wprowadza nas w drugą. Ujęcia te są dobrze połączone, nie pojawia się tak nagle i znikąd. I mówi właśnie coś takiego "kolejną bohaterką jest Zia. Piękna i niezależna kobieta, która przyjechała do miasta...". Fajnie wypadł w roli narratora, nie zachowuje się tak jakby czytał tekst z kartki, tylko przedstawia go na swój uroczy sposób :-)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:21, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Swietnie to ujelas Karo83 przedstawia na swoj uroczy sposob...i wlasnie dlatego trzeba zobaczyc ten film
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wnuczek
VIP
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 7:12, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hej a ja znalazłem chyba najciekawszy momę tego filmu wiec go zamieszczam zeby kazdy mógł sobie go obejrzec. Nasz Przyjaciel jest tu taki fajnuitki i jak sie rusza hihihih
A muzyczka akórat mi sie w tym utworku podoba
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=APY1P9HdtrQ&search=Khan
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lajo
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 12:20, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heheheh widzialam juz to video
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisaa
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:04, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ha! wlasnie weszlam by sobie na ten film powrzucac, ale juz zrobiliscie to za mnie ja tam nie ukrywam obejrzalam tylko dlatego, ze zobaczylam ten film w filmografii srk, ale nie spodziewalam sie ze bedzie tylko narratorem nasz przyjaciel wypadl uroczo zwl na poczatku:D
a reszta filmu.. szkoda gadac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziajek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 13:08, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nawet ni dooglądałam do końca...beznadziejny..nudny....brak mi słow...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 0:33, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie no ja obowiazkowa musialam do konca go obejrzec jak kazdy film. Mimo tego ze nie nalezy do najlepszych
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina_namaste
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oglądałam i to są moje przemyślenia:
Super się zaczyna, pierwszy pojawia się przyjaciel, swoim cudnym głosem zaczyna mówić, potem tańczyć (fajnie wyszła ta scena chyba moja ulubiona w całym tym filmie). Film aż taki zły jak mówicie to nie był, ale nudny był zero akcji, zero przesłania... Po prostu 3 zwyczajne historie pomieszane i opowiedziane przez króla bollywood. Ja tak jak wy obejrzałam go bo zobaczyłam że jest w filmografi Shah Rukh Khana i się lekko zawiodłam... Dotrzymałam do końca... I powiem że gorsze widziałam... np. Maya Memsab
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|