Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chandni
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Sob 20:31, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Main Hoon Naa, moja miłości niewątpliwie. Chociaż jest też coś co mnie denerwuje, a mianowicie, za bardzo "zerżneli" ( jak powiedziała moja przyjaciółka) sceny akcji z Mission Imposible i Matrixa, wydaje mi się, że to nie pasuje do tego filmu. Można to było zrobić w inny sposób... Moja ukochana piosenka... Hmm chyba wszytkie oprócz tutułowej.
Poprawiono rażące błędy ortograficzne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Grubcio
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob 21:12, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oni nie zrzynali to raczej zabawa filmowców z widzami. Efekty typu matrix są już w połowie filmów Bollywoodzkich. To jest wyższa forma kina i trudno wyobrazić sobie przyszłość bez takich efektów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gudzia
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Sob 23:25, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie bardzo wkurza, że jak w jakimś filmie jest użyty efekt specjalny a matrixa to jest odrazu cover lub film a'la Matrix. To, że po ra zpierwszy Wachowscy zastosowali ten efekt to nie znaczy, że jest zarezerwowany wyłącznie dla Matrixa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pyaar
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
film super, ogłądałam go wiele razy i często do niego wracam. Uwielbiem zwłaszcza piosenkę Gori, Gori. Chciałabym tańczyć tak jak oni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziajek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 16:38, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
scena z pluciem jest nie do pobicia...heheeh Generalnie mnie tez sie ten filmik podoba a strój Szaruczka..no poprostu no comment :wink: Dzwony góra!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asaya
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:37, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, filmik ogólnie super. Ale połączenie Szaruka i Sushmity.... pozostawia wiele do życzenia. Sushmita wygląda przy nim jak "herod baba" a Szaruk jak mały chłopczyk Nio ale mam do niego sentyment bo to był drugi film jaki obejrzałam z Szaruczkiem po K3G
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marisu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 16:54, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mam takie dziwne pytanie a propos "Jestem przy tobie". Kupiłam sobie oryginalną wersję, tyle, że na Allegro - na opakowaniu jest napisane "plakat z SRK", tymczasem w środku żadnego plakatu nie ma - płyta na pewno nie była otwierana, bo dostałam ją fabrycznie zafoliowaną. Czy w sklepowej dystrybucji plakat dodawany był w środku pudełka, czy dołączany do niego luzem? Czy ja mam "feralne" pudełko, czy też po prostu sprzedający poskąpił mi plakatu? (na aukcji było napisane, ze plakat jest)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bene
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:36, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
plakat był w srodku tzn z jednej str był plakat z drugiej informacje o filmie wywiady itd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marisu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:25, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Bene napisał: | plakat był w srodku tzn z jednej str był plakat z drugiej informacje o filmie wywiady itd |
Hmmm... czyli wewnątrz mojego egzemplarza też takie coś powinno być? :shock: czy też było tylko "przyklejone" do pudełka i można było to oderwać bez sciągania folii? :>
Po odfoliowaniu ujrzałam tylko płytkę - nie było tam nic a nic innego. :cry:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aralk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:51, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Bawiłam się świetnie oglądając MHN. Jest to właściwie wszystko po trochu - miłość, komedia, sprawy społeczne, polityka, a muzyka dopełnia całości. Zdecydowanie to jeden z moich ulubionych soundtracków Sushmita rzeczywiście jest wysoka, ale akurat w tym filmie i w tej konkretnej sytuacji to ta róznica mogła być dodatkowym elementem humorystycznym podkreślającym relacje uczeń nauczycielka. Zresztą całkiem nieźle tę róznicę maskowali. Zwykle
Dyrektor czytający Harry'ego Pottera zabił mnie na śmierć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 14:48, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
o widze ze tez zauwazylas ze dyrektor czytal Harrego Pottera hehe ja sie musze przyznac ze dopiero podczas czwartego seansu tego filmu skaplam sie ze czyta Harrego Pottera hehe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nika86
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: JAWORZNO/ KRAKÓW
|
Wysłany: Czw 19:40, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam ten film;) a zwlaszcza piosenke, nie moge sobie teraz przypomniec tytulu<wstydniś> gdy Sanjana po przeobrazeniu przychodzi do colllegu;) jedynym minusem byla dla mnie Sushmita Sen- nie poluubilam jej...i nie pasowala do SRK. Jednak to polaczenie dramatu, kina akcji i komedii jest rewelacyjne;) a moja przyjaciolka nie mogla sie powstrzymac od smiechu jak widziala SRK goniacego "rowerem" samochod;))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anaru
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)
|
Wysłany: Czw 20:38, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tez uwielbiam ten film w calosci, ale jeszcze bardziej w szczegolach - za te wszystkie cudowne dopracowane drobnostki, nawet za wpadki
Nie pamietam ile razy go ogladalam, chocby fragmentami
Ale i tak najwiekszy "opad szczeny" mialam, jak pierwszy raz uslyszalam wokalne popisy Szaruka (mam je wplecione miedzy piosenki na mp3 i nadal mnie ciesza) ;-)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagna
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pią 0:01, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
popisy Shaha rozwalają, a jak zobaczyłam dyrcia czytającego Harrego lub SRK w tych dzwonach to padłam ze śmiech :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anaru
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)
|
Wysłany: Pią 0:12, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ale sweterki w rombiki i kamizelki mial dramatyczne... I ta fryzurka
Chociaz te swiecace lampeczki na koszuli w piosence tez byly urokliwe...
Dyrcio byl cudowny, a nauczyciel-plujek genialny (fantastyczny aktor, bardzo go lubie) - widzialas ile dubli krecili tej sceny w lawce, bo sie Szaruk tak smial?
Ech, kocham ten film
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|