Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angik
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 13:46, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No, ja myślałam że matka uwierzy Devdasowi. Ale ona nie była chyba zbyt inteligentna, bo ta jaszczurka wrabiała ją w co tylko chciała. To ośmieszenie matki Paro to przecież też był pomysł jaszczurki, a matka Deva od razu się zgodziła. Nic a nic rozumu.
Lubię ten moment gdy osmieszona matka Paro policzkuje jaszczurkę. Zawsze wtedy przyklaskuję
Ostatnio zmieniony przez angik dnia Wto 8:33, 10 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lenka
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:32, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No jak zwykle bez łez się nie obeszło, cały czas miałam nadzieję, ze się dobrze skonczy, no tak, ale jak? to przeciez Indie, kasty, honor rodziny ,więc było się mozna domysleć , ze zakonczenie bedzie dramatyczne, chociaz chcialoby sie ,aby zakończył się happy end. :cry:
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 19:08, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze ja tez czekalam caly czas kiedy beda razem ale nie nie doczekalam...myslalam ze jak tak lezal pod ta brama wstanie i pobiegnie takze do PAro ale jajeczko...wyzionał ducha szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 9:44, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W końcu dobrnęłam do końca. Wkurza mnie ,że ta żmija bratowa nie poniosła ,żadnych konsekwencji swych spisków. Zmarł a matka ( jaka by nie była)nie oczyściła syna z zarzutów i dla niej został do końca złodziejem.
Strasznie mi żal ,że sie nie pożegnali,pociesza mnie tylko to,że Devdas widział Paro jak biegła do niego.Co tu dużo pisac, zryczałam się jak bóbr i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 14:32, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To był drugi film na którym tak okropnie płakałam...też jestem nie pocieszona że matka Deva do konca zycia myslala ze jest złodziejem i ze umarł z powodu picia...alkohol go wykonczyl...chybabym wolala zeby umarl w jakims wypadku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sansita
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:02, 28 Maj 2006 Temat postu: Jeej..to jest strasznie smutne:( |
|
|
Smutne zakończenie to jedyna rzecz, która mnie powstrzymuje przed obejrzeniem tego filmu..obawiam się Grey_Light_Colorz_PDT_32 , że nie będę mogła przeboleć cierpienia SRK..ah Grey_Light_Colorz_PDT_33 ale będzie trzeba zebrać te siły, bo to w końcu film z SRK i nie wolno go nie zobaczyć..hmm może skończę ogladanie przed zakończeniem Grey_Light_Colorz_PDT_34 ..jeszcze się zastanowię jak to rozegram. Trzymajcie za mnie kciuki Grey_Light_Colorz_PDT_19 .
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:03, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja trzymam....powiem wam ze wogole zanim obejrzalam ten film nie wiedzialam ze Shahrukh umrze...czytalam tutaj na forum ze jest zaskakujace zakonczenie ale nie myslalam o smierci...raczej o tym ze SRK bedzie poprostu z jakas inna dziewczyna niz widzowie sie spodziewali...no a tu szok i łzy;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziajek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 13:37, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jest chyba to w jaki sposób umarł...a raczej to ,że nie zobaczył się przed śmiercią z Paro
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:55, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dokladnie ja pozniej przezywalam ze przed smiercia sie nie zobaczylo
|
|
Powrót do góry |
|
|
abso
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:30, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Film Devdas to jeden z najlepszych filmow bollywoodzkich jakich ogladalam:)Stroje sa takie bogate.Tanczyli pieknie szczegolnie Madhuri:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 12:45, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Abso ja takze uwazam go za jeden z najlepszych i jeden z najbardziej placzliwych jaki dotad obejrzalam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 18:03, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
oglądnełam film i nie jestem zachwycona - nie podoba mi się tak w sumie koniec...fakt ładnie zrobiony, świetne kolory, ale to nie to, co mnie kręci bywa... nie mogę się zabrać, żeby go oglądnąć 2 raz, bo lubie oglądać filmy kilkakrotnie... zrobię to zapewne w najbliższym czasie, ale no cóż...pożyjemy zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisaa
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:07, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie moglam uwierzyc jak Dev moze sobie tak po prostu odjechac i zostawic Paro... potem ten list... wiec chyba troche rozumiem Paro czemu wtedy przed slubem go nie wysluchala..
a scena jak Devdas niesie lektyke po prostu swietna..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisha
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 0:56, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jestem świeżo po obejrzeniu i emocje we mnie buzują a serce wali:)
nie czytałam niczego na temat tego filmu,a spoilery omijałam szerokim łukiem i myślę,ze zrobiłam dobrze.
Film ciężki,chyba nie każdy przez niego przebrnie,a ja sobie seansik zafundowałam przed snem
Jedyną osobą,która mnie strasznie denerwowała,była "jaszczurka"(określenie użyte prze angik):wredna,bezwzględna szalona istota,która miałą na względzie własne dobro,czyli po prostu egoistka.A matki Deva po prostu nie rozumiem:uwierzyła podłej bratowej a własnego syna potrakwtowała tak a nie inaczej.Zaskoczył mnie tylko koniec,miałam malutką nadzieję,że jednak w tej ostatniej chwili Paro i Devdas jednak się spotkaja a tu ciach,juz się nie zobaczyli a Paro była kilka metrów od nego,za bramą. Starsznie smutne zakończenie,a ich miłość była taka piękna,prawdziwa,świerza...
Nie wiem czemu,ale żadna łezka mi nie poleciała,tylko serducho jakieś takie nespokojne...
Oczywiście obrawa filmu tj,muzyka piękna(chyba nadużywam tego słowa ),kostiumy,kolory..ach cudo:) I w koncu obejrzałam mój ukochany teledysk w eleganckiej jakości(nie to co na youtube.com) i zrozumiałam kwestie bohaterów,bo wczesniej oglądałam na RTLII a ja niemieckeigo ni w 5 ni w 10.
Ale nie wiem,czy jeszcze kiedyś obejrzę ten film musiałabym mieć dpowiedni nastrój
|
|
Powrót do góry |
|
|
wnuczek
VIP
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:39, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcecie spojrzeć na ten film z troszke innej perspektywy muzycznej to bardzo polecam to małe dzieło, mix scen z Devdasa do utworu Bring me to Live
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=0CwICC3v1Co&eurl=
Jak dla mnie ekstra
|
|
Powrót do góry |
|
|
|