Shah Rukh Khan

Bene

u mnie nic go jeszcze nie pobiło ale jeszcze dużo bolly przedemną Wesoly

K3G rządzi !!!!

Selua

Do K3G chyba zawsze będę miała sentyment, bo był to pierwszy film bolly, który widziałam (notabene zupełnie przypadkiem, w niemieckiej telewizji - w roli tłumacza idealnie sprawdziła się moja ciotka Jezyk

). Wywarł na mnie ogromne wrażenie, szczególnie muzyka, która jest po prostu przepiękna. Od tej pory zdążyłam juz obejrzeć go kilka razy, jednak muszę się przyznać, że ostatnio coraz rzadziej sięgam po ten film. Ciężko mi też go nazwać absolutnie ulubionym. Za to zdecydowanie jest jednym z najlepszych, jakie dane mi było do tej pory zobaczyć. Po prostu teraz przyszedł czas na inne produkcje (ale do K3G na pewno jeszcze wrócę, i to nie raz), natomiast ta będzie zawsze miała dla mnie wartość sentymentalną.

aralk

A ja do niego wracam. Może rzeczywiście teraz mniej niż kilka tygodni temu, ale jako, że spędzam trochę czasu w domu, lubię kiedy jest włączony. Wbiegam do pokoju na poszczególne sceny - różne w zalezności od nastroju dnia i mojego. Jak twierdzi moja rodzina robię wszystko z K3G w tle Wesoly

K3G na początku przemówił do mnie muzyką i kolorami. A właściwie połączeniem tych dwóch elementów. Dopiero później zaczęłam zwracać uwagę na aktorów i ich grę. Nie widziałam jeszcze zbyt wielu filmów, ale K3G jest najlepszym z dotychczas podpatrzonych.

becia_001

K3G byl takze moim pierwszym filmem ale to nie on podbil moje serce...to przez Kal ho naa ho polubilam bollywood...K3G nalezy do jednych z najlepszych filmow ale jestem pewna ze jest i bedzie wiele lepszych filmow od K3G...ale K3G mozna zaliczyc do czolowki Jezyk

ziajek

Po raz 8 dziś obejrzałąm K3G więc to już mówi o fenomalności tego filmu Wesoly

Bene

ja te zgo dzis obejzałam po raz kolejny nei wiem juz który tak mnie zastanowiło w piosence Suraj Hua Maddham w urywkach pokazane jest jak wyobrażaja sobie swoje wspólne życie oczywiscie oboje byli inczej wychowani i każde widzi to inczej
ciekawi mnie która wizja bardziej wam sie podoba ta jej czy ta jego ?

ziajek

hmmm właściwie to trudno powiedzieć..Oni wogóle byli z dwóch różnych światów dlatego musieli to widzieć inaczej....tak czy siak razem i tylko razem mogli być szczęśliwi Wesoly

Lajo

obie wersje sa piekne bo jest w nich milosc,milosc i jeszcze raz milosc; pomarzy mozna,prawda?? Wesoly

noc_kairu

-nascie razy juz to oglądałam i ciągle beczę pod koniec ,kiedy matka wyczuwa obecność Rahula w sklepie. Smutny

Chyba sie uzależniłam, jak komuś pożyczam film ,to od razu sie pytam kiedy odda ,żeby za długo nie czekac .

ziajek

ja też becze...tyle ,że nie tylko na końcu..Moment kiedy umiera ojciec Anjali tez jest wzruszający

becia_001

ja tam wogole nie pozyczam bo jeszcze nie oda...narobiliscie mi chetki na K3G i mam ochote go teraz obejrzec Jezyk

ziajek

hehe widze ,że nie tylko mnie ciężko rozstać się z filmami ....ja też wole nie pożyczac..ale no cóż..trzeba robić jakoś reklame Wesoly

becia_001

oj bardzo ciezko....ja rozslawiam filmy opowiadajac innym lub zapraszajac na seanse

aralk

A mnie chyba najmocniej schwyciła za gardło scena w której Rahul i Rohan po tańcu padają sobie w ramiona, a oddalona o tysiące kilometrów matka wyczuwa coś niespodziewanego i biegnie w stronę drzwi, jakby była przekonana, że za nimi będzie stał Rahul. Oj!
Ja kampanię reklamową na razie organizuje na gruncie domowym. Jedna sztuka od kilku dni nie rozstaje się z soundtrakami, druga podskakuje przed telewizorem owijając się w powyciągane materiały. Zostały jeszcze dwie, ale i na nie znajdę sposób Mruga

angik