Shah Rukh Khan

Lajo

No i mam!!! KUPIŁAM!!! nie moge sie doczekać wieczoru kiedy go sobie zobacze, to będzie chyba najmilsza przerwa między nauką na te choler.....ne egzaminy ze statystyki, prawa, zarządzania i finansów bleehhh a jutro kolejny bolly film, uwielbiam lato! Lato zdecydowanie należy do filmów bollywoodzkich!!!!!

wisniowamrowka

AAAAA! To już wyszło? Dzisiaj jest 19.05? Muszę natychmiast lecieć do kiosku!

Lajo

Dzisiaj dzisiaj, spiesz się!

Aneczka

Wlasnie dzisiaj kupilam sobie Chalte chalte:" i go ogladnelam:D
I powiem szczerze ze bardzooo mi sie spodobal:*:*:
Jest pieknyy,boskii:D Jak wszytkie filmy z SRK :*:*:*
Brakuje mi slow zeby go opisac Wesoly

Bylam wzruszona ta cala historia.
Film jest śliczyyyyyyyyy:D Wesoly

buziaki dla Shah Rukh Khan Wesoly

wisniowamrowka

Aneczka:)
To ja ci teraz coś powiem...Mam nadzieję, że jednak jakieś słowa na wyrażenie swoich odczuć o filmie znajdziesz bo potrzebujemy takich wpisów na forum Mruga

. Wierzę, że jak ci się w głowie wszystko ułoży to taką recenzyjkę strzelisz, że nic dodać nic ująć zawartością merytoryczną nas pobijesz:D! Resztę wiadomości odbierz na PW.
Pozdrawiam słonecznie, ciepło i serdecznie:*

Lajo

CHALTE CHALTE

BLISKO SIEBIE

Wczoraj wieczorem razem z siostrą obejrzałam ten film. Tak jak postacie głównych bohaterów się różnia tak ogromna różnica jest między 1 a 2 częścią filmu. Tak samo jest z moimi odczuciami. Jak się łatwo domyśleć 1 część bardzo mi się podobała. Shahrukh jako Raj zalotnik jest niezwykle fascynującą postacią. Przyciąga do siebie ciepłym charakterem, szczerymi wyznaniami i naturalnie ogromnym, "szarukowo-stylowym" poczuciem humoru. Jaki by nie był scenariusz to w jego wykonaniu wplatanie wątków humorystycznych jest najbardziej trafione, m.in za to ślę w jego strone ukłony!! Wracając do wątku tego bohatera, uwielbiam momenty gdy Raj walczy o swoją miłość, jak się nie poddaje i widzi w tym największą wartość i cel do osiągnięcia. Poszukiwał swojej ukochanej w uroczy sposób, w rytmie dość skocznej piosenki "Gumshudaa". Jeśli chodzi o finałowy moment explozji sympatii kiedy już w 100% pokochałam postac Raj'a to chwila z którą wykonał piosenkę dla Priyi "Suno Naa Suno Naa", zdecydowanie najlepsza piosenka!! Jej klimat i pierwsze słowa sprawiają że momentalnie przed oczami widzę zakochanego Raj'a który wciąż udawadnia że warto go pokochać Wesoly

A teraz coś nie coś odnośnie drugiej bohaterki Priyi. Postać ciekawie skrojona, często widzimy Rani w rolach kobiety która nie prosi o uczucie którym się ją obdarza (np. w KANK i KKHH) i tutaj chyba najlepiej to widać w 1 części filmu. Ciągle się broni przed uczuciem i jest że tak powiem nieugięta na zaloty Srk, udaje niedostępną ale w sympatyczny sposób, pozwoliła mu się do siebie zbliżyć. Priya zdobyła u mnie plus zaraz na ślubie swojej przyjaciółki gdzie zmieniła nastawienie do Raj'a.
2 cześć to już ciężki kaliber, wiem jak to jest ciężko gdy bliskie sobie osoby rania się wzajemnie a w głębi serca żałują że czar powoli pryska, kiedy duma jest ważniejsza od miłości. Tak trudno zdobyć miłość a niestety tak łatwo pozwolić jej wygasnąć. Szczerze mówiąc ta opowieść nie dotknęła mnie tak bardzo jak w przypadku KHNH czy V-Z i nie mówiąc już o K3G, czasem jak to powiedział ktoś "był chwilami płytki i naiwny".

teraz z innej bajki:

1. Czy nie uważacie że Rani za często ubierają w kozaczki? super widoki, piękna pogoda, Grecja i te klimaty a biedną Rani wystroili w długie kozaki!
2. Duet Rani i Srk już poraz kolejny wyznaje sobie milość w miejscu publicznym, raz o jest dworzec, teraz lotnisko... no mogliby coś zmienić bo zaszufladkują tę parę do działu "miłość na pokaz". Ja rozumiem ze reżyserzy często nawiązują do takich miejsc jak" mosty, dworce, pola, jeziora hihi ławeczki ale w przypadku tej konkretnej pary to jest już przegięcie...

Deewana

Oh my God Lajo !! Jaka recenzja. Super długaśna.
To ja powiem tak, że film mi się podobał, jak i muzyka w nim zawarta, bardzo lubię piosenkę "Tauba, Tumhare Yeh Ishare" i fajne klimaciki, widoczki.
Co do postaci Raj'a i Priyi to trzymałam strone Raj'a. Momentami postać grana przez Rani mnie denerwowała, czasami robiła z siebie nie wiadomo jaką paniusię i ta jej nieomylność mnie denerwowała. raj był uroczy, aczkolwiek nie idealny jak sam sie określił. Faktycznie, motyw buciorków mógł drażnić chyba że ktoś lubi bałagan.
A tekst do którego nawiązałaś Paro >> "był chwilami płytki i naiwny" << dla wiadomości innych wyszedł z moich ust. A określenie "płytki" padło w momencie, gdy Raj błagał Priye na lotnisku by nie odchodziła a konkretniej chodziło o ten tekst ze snem. No, myślałam że na wiecej ich stać, niż na taki banalny i jak na mnie nierobiący wrażenia tekst o śnie. Film w skali 1-10 daje 8 Wesoly

wisniowamrowka

A ja się wzruszyłam dokumentnie w czasie sceny na lotnisku. Wręcz zawodziłam z rozpaczy, że Priyia jednak wsidła do samolotu. A motyw ze snem mimo swojej banalności poruszył moje skołatane (dosłownie skołatane) serce dramatycznie. Nie mogłam przeboleć, że Ray przegrał tą batalię o miłość Smutny

.
Z piosenek najbardziej poruszyła mnie "Gumshudaa". Cały czas chodzę i nucę sobie w myślach tą melodię. Muszę przyznać, że jest wyjątkowo chwytliwa:).
Jeżeli chodzi o ocenę skalową filmu to tak jak Deewana dałabym mu 8 punktów. Ma on swoje mankamenty np.: ów kozaczki, ale także przepocona bluzka Rani:P razi mnie niezmiernie. Zastanawiam się dlaczego reżyser nie zauważył, że Rani ma takie wielkie plamy potu pod pachami?!

Lajo

Hihihi w jakiej scenie to było? Z jednej strony to niezbyt przyjemny widok a z drugiej widzimy ze to tez tylko ludzie i takie wpadki nie sa im obce

Deewana

Chyba w tej żółtej bluzce tak ?

wisniowamrowka

Dokładnie tak! W tej żółtej bluzce. Może myśleli, że skoro jest jasna to nikt nie zauważy Jezyk

.

Lajo

a ja nie pamietam kiedy ona miala żółta bluzkę...

Deewana

A może to był taki cień tylko ? Musze poszukać normalnie fotek Jezyk

o tą żółta bluzkę chodziło [link widoczny dla zalogowanych]

to było w tej piosence "Dagariya Chalo"

marzenka

BeataD · Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Bardzo spodobał mi sie ten film,jest ogromna różnica między grą SRK z pierwszych filmów a tymi póxniejszymi.Lubie bollywood między innymi za to,że tak pięknie potrafi ukazac smutek,zatrzymać kadr na oczach,zilustrować to piękną piosenką.Szególnie spodobała mi sie ta ostatnia piosenka właśnie dlatego,ze jest tak pięknie smutna,co akurat sie zgadza ostatnio z moim nastrojem.