Shah Rukh Khan

angelika

:-) Jestem pod dużym wrażeniem filmów z boiwoodu, przepełnione są miłością ,oddaniem, przyjażnią i rodziną.Aspekt kulturowy dodaje im klasy.Cała horeografia i scenografia są naprawde na wysokim poziomie. Kolory, radość, smutek są przedstawione tak jak chcielibyśmy zobaczyć. Filmy chwytają za serce, sprawiają, że świat jest piękniejszy. Osobiście filmy te mogę oglądać kilkanaście razy nie nudząc się. Jestem zafascynowana waszą kulturą i obyczajami. Film pt:"Czasem słońce czasem deszcz" jest wspaniały,obsada rewelacyjna Shah Rukh Khan jest znakomitym aktorem, uwielbam jego pogodny uśmiech, taniec, śpiewy. Naprawde jestem pod wrażeniem w filmie pt:"Gdyby jutra nie było" tak mnie wzruszył,że mało mi serce nie pękło. Dziękuje za chwile zapomnienia w codziennym nudnym życiu. :-P

Sansita

To prawda filmy z Bollywood stanowią niesamowitą odskocznię od rzeczywistości, która jak to w życiu nie jest zawsze tęczowa. Podczas oglądania bollyfilmów (głównie tych z udziałem SRK :-) )mamy wrażenie, że to co zazwyczaj staramy się tłumić znajduje swoje ujście, nasze uczucia sie nasilają i przeżywamy takie wewnętrzne oczyszczenie. Wszystkie te elementy jak : muzyka, barwy, wrażliwość, bezcenne wartości; wpływają na nas bardzo pozytywnie, wlewają w nas nadzieję, wypełniają nasze wnętrza specyficzną radością, obrazują 'spełnienie marzeń'. Czasami nawet mamy wrażenie, że takie sytuacje mogą się zdarzyć..wystraczy pojechać do Indii Mruga

.

Lajo

miłość-to najtrudniejsze do zdefiniowania słowo. Posiada tyle definicji ile jest ludzi na świecie, dla kazdego znaczy co innego,osobiscie poszukuje wlasnej definicji, naprawde chcialabym kiedys przezyc taka milosc jak z filmow bolly ale w dzisiejszym swiecie ludzie zamiast zyc popadaja w jakis wir obowiazkow i wlasnych, wyimaginowanych regulaminow. zazdroszcze tym ktorzy sa zakochani Mruga

naidina

Jesli sie dobzre postarac mozna przezyc cos takiego nie wyjezdzajac do Indii , tylko wszystko w odpowiedim czasie i w odpowiednim miejscu , nie warto szukac na sile bo i tak wiadomo ze przyjdzie kiedy bedziemy sie tego najmniej spodziewac , nieraz warto spowolnic troche swoj rytm codziennosci, pozwolic sobie na cos niesamowitego , Filmy bolly maja w sobie cos czego nie spotykamy na codzien , jest tam pelno barw muzyki spiewu tanca , godne polecenia dla tych ktorzy jeszcze nie widzieli oczywiscie

wnuczek

Filmy z Indyjskiej wytwórni snów bardzo wpłynęły na moje postrzeganie miłości. Pokazały mi że czasem warto poczekać bo niekiedy miłości czaji się tuż za rogiem trzeba tylko mieć oczy szeroko otwarte. Wiem że historie miłosne z tych filmów to tylko fikcja bo nawet w Indiach państwie które zamieszkuje prawie 1,4 mld ludzi tego typu historie są rzadkością. Jak myślicie dlaczego wąłsnie to jest głownym tematem filmów ponieważ własnie tego brakuje ludzią w normalnym zyciu, brakuje im baśniowych historii, pięknych uczuć i romantycznych przygód. Kiedyś nie wiedziałem co to jest miłości i nadal nie wiem jednak wiem już jaka ona może być, jaki kształt przybrać, niegdyś podstawą moich związków a raczej troszke głębszych znajomości było jedynie lekkie zauroczenie czy tez kaprys jednej bądx drugiej strony. Teraz wiem że to był błąd, mogło to wywołać jakąs krzywde u mnie czy u drugiej osoby. Teraz wiem, że aby znaleźć szczeście musze odszukać taką osobe do której poczuje coś odmiennego, coś wyjątkowego, nie wiem dokładnie jak to uczucie bedzie wygladało ale napewno je poznam jak nadejdzie.

naidina

Tak zgadzam sie Filmy bolly wpływaja na ludzi bardzo zmieniaja ich i wydaje mi sie ze na lepsze ,

Oleńka

Mogę się i zgadzam się z tym. Ale ma to też ciemną stronę. Osoba która jaes bardziej romantyczna niż zwykle ludzie są to może mieć kłopot ze znależeniem miłości, bo będzie szukać takie saej osoby co jej ulubiona postać z fimu. Ale może również doążyć do przeżycia takiego samego wątku jej ulubieni bohaterowie. Bądzmy jednak dobrej myśli i że nic podobnego nikomu się nie stanie.

A jeśli chodzi o mnie to przez te filmy nareszcie zrozumiałam czy jest miłość. Zrozumiała że to nie są tylko słowa czy posałunki i coś tam jeszcze, ale....... To jest oddanie się całkowicie drugiej osobie, pomoc jej ale przedewszystkim ważna jest w zwiąku szczerość i zaufanie.

naidina

<<<<A jeśli chodzi o mnie to przez te filmy nareszcie zrozumiałam czy jest miłość. Zrozumiała że to nie są tylko słowa czy posałunki i coś tam jeszcze, ale....... To jest oddanie się całkowicie drugiej osobie, pomoc jej ale przedewszystkim ważna jest w zwiąku szczerość i zaufanie.>>>>>>(Oleńka)

zagdzam sie z tym calkowicie ,
Kazdy chcialby przezyc prawdziwa milosc cos w stylu bolly , ale coz zrobic to tylko filmy i scenariusze

Nie ma co szukac na sile w koncu milosc sama znajdzie nas , moze przez przypaek moze umyslnie hehe ale warto czekac ,

wnuczek

Czekac może i warto ale zawsze lepiej jest sie tez troszke porozglądać żeby móc na starość powiedziec wnuczką że wyjrzałes tej miłości na przeciw. Bo nie można zapomniec że czasem do miłości trzeba dojść. Bo to nie jest tak że bah jestem zakochany a ona we mnie. CZasem trzeba popracowac nad związkiem. Bo przeciez od nienawiści do miłości tylko jeden krok, tak samo jak przyjaźń i miłość tez nie są od sienie zbyt oddalone. Kto wie może to czego szukamy mamy tuz pod nosem tylko jeszcze tego nie widzimy. Ile przecież powstało filmów że osoby sie nie lubiły z poczatku a potem się okzało że to własnie sa pasujące do siebie połówki, to samo tyczy się przyjaźni. Ja uważam że może istniec takie cos jak przyjaźń damsko męska choć nie z każdym i nie zawsze ale może. Nie nalezy się bać szukać jednak w tych naszych poszukiwaniach nie można być nadgorliwym czy broń Boże despotycznym tego trzeba sie wystrzegac jak ognia.

naidina

tak masz racje ,

Oleńka

Wnusio masz rację czasmi trzeba.
Z jednym jednak się nie zgodzę bo ja w to nie wierzę mianowicie w przyjażń między dziewczyną a chłopakiem.według mnie prędzej czy póżniej te osoby będą chciały spróbować być razem bo uznają że to nie jest tylkio przyjażń lecz coś więcej. A po upływie jakiegoś czasu nie wiem miesiąca a może nawet roku dojdą do wniosku że to nie jesy miłość i co wtedy. Nie ma już ani miłości ani przyjażni. Wiem to po sobie przypomnij sobie moją histirię z Adamem.

wnuczek

Cóż jak by to miała być ta prawdziwa przyjaźń to nawet i taki epizod miłosny by wytrzymała. A Adam to odrębna bajka i nie warta jej opowiadania.

Buu

A ja się nie zgadzam. Mam przyjaciela, który jest chłopakiem i nigdy nie chciałabym z nim być. Ani on ze mną. Choć wiele osób brało nas za parę, bo czasem zachowywaliśmy się podobnie, ale nigdy nie kochaliśmy się jako para, tylko jak przyjaciele.

izunia

To nie moje słowa nie chcę się podpinać ale są fantastyczne:
pomyślcie tylko... czy pamiętacie żeby w całym Waszym życiu ktoś choć troszkę Was uwodził...?
I nie mam tu na myśli jakichś wyświechtanych stereotypów w stylu: róże, czy inne kwiatki.
Czy ktoś kiedyś patrząc Wam w oczy zaglądał w całą duszę?
Czy samo pragnienie dotyku było mocniejsze niż sam dotyk?
Czy ktoś kiedyś sprawił, że paraliżowała Was sama jego obecność w pobliżu?
...ech... chciałoby się być tak pięknie kochanym...
A tymczasem jaką mamy rzeczywistość?
Kiedyś to jeszcze było przynajmniej "będziesz ze mną chodzić?"... a teraz?
Imprezka i łóżeczko - bo tak przecież wszyscy robią. Świat totalnie odarty z uczuć.
Sami z siebie robimy zwierzęta. Tzw. cywilizacja Zachodu.

Lajo

te pierwsze slowa bardzo piekne,te ostanie prawdziwe!