![Forum Shah Rukh Khan Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/logo_phpBB.gif) |
Shah Rukh Khan Forum poświęcone słynnemu, indyjskiemu aktorowi: SHAHRUKH KHANOWI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lenna
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:17, 01 Mar 2007 Temat postu: Bollywood - zmienia życie?... |
|
|
Bollyfilmów nie ogladam nie wiadomo jak długo, ale już zdązyłam zauważyc, że daly mi one wiecej niz się moglam spodziewac. Na poczatku były takimi basniami, kolorowymi, muzycznymi, no przedstawiajacymi inny swiat, ale zauważyłam, ze pod ich wplywem i ja sie zaczęlam zmieniać. Przede wszystkim zaczęlam zwracac większa uwage na wiezy rodzinne, na to co laczy mnie z najblizszymi. Zaczelismy jesc razem obiady, wiecej rozmawiac, mówić sobie rózne mile rzeczy. Może to dla Was nic nadzwyczajnego, ale u mnie kiedyś to tak każdy sobie byl, kazdy w swoim zabieganym świecie. Zaczelam tez zwracać większą uwagę na religię, jeszcze do niedawna nie była mi potrzebna zbytnio, ale obecnie ma w moim zyciu zoraz większą wartośc. Mama wrażenie, ze poprostu kinematografia indyjska w jakis sposób otworzyla mi oczy na rozne sprawy, zaczelam dostrzegac piekno tych podstawowych wartosci, tak zapomnianych na codzień. Czy Wy też czegoś takiego doswiadczyliscie? Jakos zmieniliscie sie od czasu swojej fascynacji? Czy moze po prostu sa to dla Was swietne filmy i nic poza tym, dobra rozrywka?
Jesli byl podobny temat to bardzo przepraszam, nie znalazłam.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Deewana
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 16:40, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
hmmmm, napewno po k3g czyli moim 1szym filmie rowniez cos we mnie drgnelo....rodzina (ogolnie) w niej sie roznie uklada, nie zawsze jest tak jak bysmy tego chcieli......zaczelam bardziej doceniac to co mam od zycia, co zostalo mi dane by przezyc, nawet moge powiedziec ze mam na swoim koncie kilka szlachetnych uczynkow wobec innych osob.... zwazywszy na to iz wczesniej by nikt nie przypuszczal ze bylabym do danej rzeczy zdolna a wszystko ze wzgledu na moj trudny charakter, wczesniej bylam bardziej agresywna, nadal jestem ale hmmm nie z wlasnej woli tylko im sie jest starszym tym wiecej rzeczy denerwuje, zwlaszcza te kontrowersyjne - dla kazdego indywidualne ale jednak- zaczyna sie prawdziwe zycie, i te rzeczy na ktore nie mamy wplywu nas frustrują.... dalej... bardziej zaczelam myslec nad tym co mowie i do kogo to mowie...slowa naprawde potrafia ranic, czasem nawet bardziej niz czyny....trzeba miec troche kultury sobistej i wyczucia bo wiedziec kiedy powiedziec np. "spadaj" a kiedy "mysle ze moglabym Ci pomoc".
Bolly muza....... ta rowniez miala i ma na mnie duzy wplyw, nie tylko fizyczny - jak juz kiedys zaznaczalam interesuje mnie taniec brzucha i kilka sztuczek sama potrafie, totez mam wieksza chec by rozwiajc dalej te umiejetnosci no i sama sie ze soba dobrze czuje, taniec poprawia moja kondycje jak i samopoczucie, mam satysfakcje ze sama sie nauczylam tego czy tamtego, i moge sobie tanczyc do muzyki ktora lubie o kazdej porze dnia i nocy gdyz mam ja w zasiegu reki - ale takze psychiczny np. jadac na zajecia, wiedzac ze czeka mnie ciezki dzien w uszach slysze 1sze dźwięki "Kuch To Hua Hai" i od razu chce mi sie usmiechac, dostrzegam te lepsze strony ; bez wzgledu na pogode, slyszac muzyke z Bolly movies humor momentalnie mi sie poprawia, chce mi sie dzialac, nie tracic czasu, wszystko mi szybciej w tedy idzie np. sprzatanie. Agresja..gdy jestem jej pelna i z jakiegos powodu nie moge jej wyladowac, wlanczam "dhoom again" i zaczynam tanczyc - to mnie relaxuje i jednoczesnie motywuje do wymyslania nowych sztuczek do belly dance, i zawsze mi cos wyjdzie.
Wartosci.......doceniam to co mam, przyjaciele.....gdy mi zle wiem ze moge sie do nich zwrocic....chociazby przez telefon i moge byc z tego dumna ze jest ktos kto mnie zrozumie, doradzi, w ktorego towarzystwie wszystkie smutki znikaja i mam wrazenie ze jestem w innym świecie
Musimy sie nauczyc doceniac to co mamy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
lenna
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:17, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O, Deewana, wielkie dzięki że odpisałas, ciesze się, ze nie jestem odosobiona w swoje "zmianie" dzięki bolly Interesowalo mnie to, bo ile razy to komus mowie to zazwyczaj zachodzi reakcja typu smiech - no bo niby jak przez jakieś filmy można się zmienic - ale ja jednak uważam, ze cos w tym jest
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Deewana
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 22:30, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nie przez "jakies" filmy, tylko trzeba powiedziec ze Bolly filmy wlasnie mimo ze duzo ludzi widzi w nich kicz to one przynajmniej niosa za soba jakies wartosci, moraly a nie takie glupie Hollywood'dzkie twory gdzie tylko sie zabijają, ćpają albo pi.... w łóżku !
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
lenna
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:42, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak w zasadzie to potrafia byc wartosciowe filmy niekoniecznie indyjskie, ja np. bardzo cenie irańskie jeszcze, a i w hollywood zdarzaja się naprawde dobre. Tylko ze ja wlasnie po tych bollywodzkich zmienilam swoje nastawienie co do niektorych spraw, dopiero po nich cos we mnie "drgneło", wcześniej to tak spływalo jak po kaczce...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
isanadia alisha karishma
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:12, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
i właśnie to jest ten urok bollywoodu:) te największe wartości, które zostały w tej szarej rzeczywistości zatracone....są nagle tak blisko, tak emanują ciepłem, ze nie sposób nie wstać rano z uśmiechem na twarzy (nawet jak leje deszcze) i powiedzieć: Życie jest piękne!.
Lenna: też zmieniłam swoje podejście do życia...ogólnie "kal ho naa ho"...na dodatek naprawdę świat wydaję się być lepszy, przyjemniejszy, piękniejszy...bo ''Jeśli chcesz w życiu stać się kimś,
jeśli chcesz coś osiągnąć,
jeśli chcesz wygrać,
sluchaj zawsze głosu serca,
a jesli serce milczy,
zamknij oczy i pomyśl o swoich rodzicach,
a wtedy pokonasz wszelkie przeszkody,
pokonasz wszystkie trudności,
a zwycięstwo będzie Twoje,tylko Twoje!''
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
wnuczek
VIP
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 1:11, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czy zmienił ? Tak i to bardzo. Szczególnie w jednym aspekcie mojego życia. Tym aspektem jest miłość, wiele się zmieniło od czasu kiedy po raz pierwszy obejrzałem K3G. Taniec, radość i uśmiech jakoś częściej niż zawsze zaczął mi towarzyszyć. Można powiedzieć że ta kinematografia wyzwoliła we mnie dużo dobrego, ba nawet bardzo dużo. Czy jakoś wpłynęły na moje relacje z rodziną ? Nie raczej nie, bo mamę zawsze kochałem ponad życie, może jedynie bardziej niż kiedykolwiek staram się robić tak by moja mam robiła jak najmniej. Staram się ją odciążyć od wielu rzeczy by w ten sposób mogła odpocząć. Z siostrami mam nadal taki sam kontakt jak miałem, kocham je ale tak się ścieramy że szkoda pisać. Ogólnie mam taki całkowicie inne podejście do wielu spraw, często przypomina mi się to co zacytowała isanadia alisha karishma, czyli sławny cytat z K3G jak i maksyma z filmu gdyby jutra nie było. Muzyka oj tak jest już nieodłącznym elementem mojego egzystowania. Mam wrażenie, że zrobił się ze mnie inny człowiek, choć wiem, że ja zawsze taki byłem jednak nigdy tego tak nie uzewnętrzniałem jak teraz kiedy takim czynnikiem wyzwoleńczym okazały sie te filmy. Tak Lenna Bollywood zmienia życie, może nie każdemu tak samo ale wpływa jakoś na naszą psychikę w jakimś stopniu.
Ostatnio zmieniony przez wnuczek dnia Nie 20:15, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
lenna
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:47, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
powiem tyle ze bardzo milo mi to czytac bo nigdy nie myslalam ze takie cos jest mozliwe, a jednak istnieje co stalo sie tez i waszym udzialem. ENJOY;)
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Aman
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 17:44, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Grey_Light_Colorz_PDT_02 moje zycie nabroło kolorów dzieki filmom bolly. oczywiscie bylo kolorowe ale teraz jest bardziej wyraziste. w koncu znalazlam filmy ktore mozna po X razy ogladac i sie nie nudzic. smiac sie plakac za kazdym razem i ta niepowtarzalna jedyna w swoim rodzaju muzyka... te filmy sa lekarstwem na wszelkie zlo, na zly humor, ponury dzien. to takie sloneczka. wystarczy ze poslucham muzy z rana i wiem ze dzien bedzie udany. ale widze tez ze te filmy maja wplyw na ludzi z mojego otoczenia. i nigdy nie zapomne amana i jego slow : Live ... be happy ... smile ...
Who knows?
Tomorrow may not be ..."
i 3 stopniowy proces usmiechania sie Grey_Light_Colorz_PDT_03 Grey_Light_Colorz_PDT_03 Grey_Light_Colorz_PDT_03
jestem niezmiernie wdzieczna za te filmy i mojej przyjaciolce ze pokazala mi takie pieknosci Grey_Light_Colorz_PDT_12
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
wisniowamrowka
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg/Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:28, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
bollywood films wyrwały mnie z poczucia przegranej. dzięki tym filmom, a raczej dzięki temu, że Shahrukh w nich gra, moja mama wyszła z ciężkiej depresji. nie chciała iść z tym do lekarza, ale z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej. ta sytuacja trwała latami! kiedy pokazałam jej ten typ kinematografii z dnia na dzień odzyskała chęć życia. cała sytuacja rodzinna się zmieniła, tylko dlatego, że któregoś dnia przez przypadek przyniosłam do domu K3G! a jeżeli chodzi o mnie samą to wreszcie znalazłam kino dzięki któremu mogę oglądać świat przez pryzmat wartości, które sama wyznaję. w przeciwieństwie to poprzednich osób, ja ich nie musiałam na nowo odkrywać. one we mnie żyły a ja bardzo cierpiałam, że nie ma wokół mnie ludzi, którzy popierają mój światopogląd. okazało się, że są ...tyle, że w Indiach:P.
Ostatnio zmieniony przez wisniowamrowka dnia Pią 18:24, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
izunia
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:40, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny temat gratuluję
Filmy bolly to balsam oderwanie się od żeczywistośći czasem nawet jedyna chwila uśmiechu w ciągu dnia
Zauważyłam, że odkąd oglądam te filmy jestem silniejsza i bardziej odporna na przeciwności
Zaczeły mnie nudzić zboczone, obdarte z uczuć sceny z filmów zaczęłam dostrzegać te prawdziwe wartości uśmiech, wrażliwość...
Staram się zarażać tymi filmami kogo mogę
Nie wchodzę w szczegóły ale widzę, że moję odczucia i wnioski są bardzo podobne momentami wręcz identyczne;)
Bardzo mnie to cieszy;)
Ostatnio zmieniony przez izunia dnia Wto 18:47, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Oleńka
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 10:42, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czy zmienił? Taki to bardzo, ale czy na dobre.
Fakt są to świetne filmy. Bajecznie pokazujące piękne, zawsze spełnione miłości. Można przy nich zapomnieć o kłopotach (to jest na plus). Bardzo się cieszę , że wnuczk mnie nimi zaraził. Po obejrzeniu kilku zdałam sobie sprawę jaką jestem romantyczką i wogóle...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Varali
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:28, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moje zycie napewno nie zmienilo sie tak bardzo, ale moje zachowanie tak. Wedlug mojej siostry zaczelam gestykulowac podobnie jak w filmach, zrobilam sie spokojniejsza ( oczywiscie nie bylam jakas nadpobudliwa ), ale zaczelam sie lepiej dogadywac z siostra. choc sa tez i wady. Moja mama nie cierpi tych filmow, nawe ogladala Kal Ho Na Ho, Czasem slonce czasem deszcz, Nigdy nie mow zegnaj i Paheli, ale najwyrazniej albo nie moze sie wczuc albo poprostu nie podoba jej sie. Gdy tylko widzi ze ogladam jakis bollywood wychodzi z pokoju naburmuszona i dodaje jakies swoje komentarze... ale to swietne ogladac Shahrukh Khan'a w wiekszosci tych filmow. Pozdrawiam kolezanke mojej Didi, bo to ona mnie zarazila "wirusem" bollywood. haha:D
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|