Shah Rukh Khan

bishi.evo

widzieliście ten filmik?? ja widziałam zawiastun który bardzo mnei zainteresował wiec postanowiłam zabaczyć. Różni sie on o pozostałych filmów Bolly. W trakcie filmu czasami juz głupiałam o co chodzi...ale może ten film był za mądry jak na mnie, hehe

Piosenki mi sie za to bardzo podobały Wesoly

no i oczywiście Ash wyglądała świetnie. Filmik polecam choćby ze względu na królowa Bollywoodu, Zayedego Khana i Sanjaya Dutta. To teraz może troche teori:)

data premiery: 2005-02-04
występują:
Sanjay Dutt - Shaukat Vashisht
Aishwarya Rai - Antara Vashisht
Zayed Khan - Yash
Saddiya Siddiqui - Rajni (Maidservant)
Kamini Khanna - Mrs. Kapadia
Lou Lou - The Publisher

opis:
Shaukat Vashisht jest piserzem. Wiele jego książek odniosło sukces, ale ostatnia zastała źle przyjęta przez krytykę. Antara Vashisht była kiedyś studentką Shaukata, teraz jest jego żoną i bardzo kocha męża. Ona teraz uczy w szkole w której pojawia sie nowy nauczyciel Yash. W tym czasie Shaukat zdobywa ispiracje i zaczyna pisać nową książkę...jej watkiem jest historia trójkąta miłosnego...z życia wzięta.

oficjalna strona filmu: [link widoczny dla zalogowanych] (jest tam też zwiastun)

becia_001

Mam tylko jedno pytanie z kim Ash bedzie ostatecznie?? Pytam bo przewazniejest tak ze jak jest jakis trojkat jedna osoba zostaje bez pary...o i wlasnie ogladalam trailer troche dziwny. mam nadzieje ze film okaze sie fajny

bishi.evo

akurat na oficjalnej stronie zwiastun nie jest za bardzo zachęcający... poszukajcie lepszego:) oj Becia nie wiem czy moge zdradzić finał.....hmmm...troche mnie zaskoczył, a może nawet bardzo...

becia_001

No skoro mi nie zdradzisz finalu no to musze sciagnac ten film..naprawde mnie zaciekawilas..

bishi.evo

te trailery powinny cie jeszcze bardziej zaciekawić..

[link widoczny dla zalogowanych]
a tu możesz sobie jakis ściągnąć [link widoczny dla zalogowanych]
a pozatym powiem że nie jest w Shabie za bardzo konsekwenta co do swoich słów „Nigdy nie całowałam się na ekranie i nie mam zamiaru tego robić”
źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

ziajek

Mnie równiez zaciekawiłaś..
Obsada widze bardzo fajna...trzeba będzie sbie go oglądnąć!!! :wink:

gudzia

Ja oglądałam ten film i nawet przetłumaczyłam na polski napisy Wesoly

Film ma niezwykle ciekawy scenariusz. Jest dopracowany. Naprawdę polecam Uwaga

Jeśli jeszcze nie jesteście zdecydowani czy oglądać to może Aishwarya Rai was przekona:

[link widoczny dla zalogowanych]

Naciśnijcie prawy przycisk myszy i ściągjcie. Link działa Uwaga

becia_001

No skoro teraz jeszcze ty Gudzia mowisz ze to fajny film...to naprawde trzeba go zobaczyc

gudzia

Ja po tłumaczeniu ( wtedy jeszcze nie oglądałam filmu) film wydał mi się beznadziejny, ale jak wkońcu obejrzałam w całości to mnie zaciekawił. Jak obejrzycie to pogadamy, bo ja mam kilka pytań co do treści.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta

Ja obejrzałam ze względu na S. Dutta i historię, która z bolly mi się raczej nie kojarzyła.
Pomysł na historię jest świetny! Kiedy jeszcze jesteś geniuszem, a kiedy już szaleńcem. Szkoda tylko, że mam wrażenie, jakby scenarzysta nie wiedział, co zrobić na końcu z bohaterami. W jednym miejscu poszedł na łatwiznę, w drugim niczego nie wyjaśnił.
Jest kilka świetnych scen w gabinecie i w wyobraźni pisarza - w ogóle to najciekawsze momenty filmu.

Film polecam, zwłaszcza sympatykom S.Dutta, ale fanom Ash i Zayeda też Wesoly

aralk

Obejrzałam dzisiaj i jestem pod wrażeniem. Nie spodziewałam się po bolly takiej wędrówki w głąb człowieka, jego psychiki, szaleństwa. Szukanie granicy między geniuszem a obłędem w zasadzie nie zaskakuje, ale tutaj ujęte jest dość nietypowo. Niekiedy miałam wrażenie, że więcej odbywa się w mojej głowie niż na ekranie. Dutt był tylko przyczynkiem do powstania pytań, na które niestety (moim zdaniem niestety) film nie do końca odpowiada.
Tuż po filmie miałam wiele pytań i wątpliwości, nie mówię, że ich teraz nie mam, że znalazłam odpowiedzi, ale chyba przyzwyczajam się do myśli, że to właśnie ja, a nie film muszę udzielić na nie odpowiedzi.
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Nie wiem jak Wy, ale ja dysponowałam jedynie fatalnym polskim tłumaczeniem. Tłumaczeniem w którym odszukanie poprawnie skonstruowanego zdania było sztuką – może przesadziłam, ale niektórych wyrazów nie umiałam przeczytać Mruga

Obawiam się, że problem ze zrozumieniem filmu może tkwić również w jego tłumaczeniu. To film słów, pada ich niezbyt wiele, ale są bardzo znaczące i jeśli nie są dobrze przetłumaczone to akurat w rozumieniu tego filmu mogą zmienić bardzo wiele.
Film zdecydowanie polecam. Kilkanaście klatek filmu to mistrzostwo i choćby dla nich warto jest go obejrzeć.

becia_001

Wlasnie skonczylam ogladac....i mam mieszane uczucia...podobal mi sie ten romansik Ash z Zayedem, muzyka byla bomba ale Sanjay mie przerazal w tym filmie....kompletnie mi sie nie podobal w tym filmie ( szkoda ze zrobili z niego szlaenca)...strasznie nie podobal mi sie koniec ...wogole ta sprawa z Zayedem byla dla mnie nie wyjasniona i beznadziejnie sie skonczyla....film byl takto spoko ale szalenstwo Sanjaya i to co sie stalo z Zayedem mi sie nie spodobalo !!!

ziajek

Dosyć dziwny film..a raczej nie typowy jak dla mnie,ale muszę przyznać że naprawde mi się podobał.Aish też fajnie zagrała...choć nie jest to moja ulubiona aktorka tu wpasowałą się w role Wesoly

Nisha

jak dla mnie to film tragiczny :- nigdy nie widziałam czegoś takiego...po 10 min chiałam wyłączyć i żałuję,że tego nie zrobilam:straciłam tylko czas Smutny

a mogłam chociaż poczytać o Malczewskim ...
Ash-tragiczna.stanowczo bardziej lubię ją w Devdasie.
Zayed-zostanę przy MHN,tak go jeszcze trawię.
Sanjay-swietnie zagrał "obłakanego"ale nic poza tym...neistety
ja osobiście nie polecam,zawiodłam sie i tyle...
podchodziłam do tego filmu 2 razy i naprawdę żałuję,że go nie wyłączyłam Smutny

w sumie mogłam obejrzeć Dil se po rz setny,ale no cóż,obejrzałam. O ale jestem też zadowolona-mam za sobą pierwszy film,który wogóle mi się nie podobał Jezyk

nie liczę D jak Deshu bo to też tragedia była Jezyk

muzyka nie była miła dla mego ucha...

Ocena 3/10