|
Shah Rukh Khan Forum poświęcone słynnemu, indyjskiemu aktorowi: SHAHRUKH KHANOWI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karo83
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Sob 9:37, 10 Cze 2006 Temat postu: Sarkar (2005) |
|
|
Sarkar [2005] - mroczny i ponury dramat sensacyjny.
Film daleki od hollywoodzkich wzorców sensacji, bez pościgów samochodowych i efektownych strzelanin. Daleki także od znanych nam romantyczno-miłosnych filmów bollywoodzkich pełnych muzyki i tańca. Nie znajdziemy w filmie "Sarkar" ani jendej piosenki, ani jendego tańca, a mistoria miłosna nie kończy się happy endem. Jednakże film wciąga. Początkowo jednak jest trudny do zrozumienia, skomplikowany w ilości bohaterów, ich imionach i przezwiskach oraz relacjach między nimi.
Tytułowy Sarkar [Amitabh Bachchan] oraz jego dwóch synów: Shankar [Abhishek Bachchan] i Vishnu [Kay Kay] zajmują się działalnością nie do końca zgodną z prawem. Przez syna Vishnu, który jest tym złym dochodzi do konfliktu w rodzinie. Po stronie ojca staje jednak drugi z synów, którego zadaniem jest teraz ochorna ojca przed zamachem na jego życie. Czy Sarkar jest zwykłym gangsterem, czy wpływowym człowiekiem używającym władzy w celu pomocy niesprawiedliwie pokrzywzonym?
Według mnie film jest wart obejrzenia, choć bardzo różni się od bajkowych romansideł z happy endem. Chyba nie każdy wytrzyma 2 godziny trochę monotonnych scen, ale jak już wciągnie to do końca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lulka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 8:52, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Świetny film ze wspaniałymi rolami Amitabha i Abhisheka. Niezwykły, bardzo mi się podobał. Nie ma scen tanecznych, ale kiedy w tle chór śpiewa Govinda, co chyba znaczy zemsta, a na ekranie mamy pokazane jak ta zemsta wygląda, to ja mam ciarki na plecach. To podobno ma być indyjska wersja "Ojca chrzestnego", ale prawdę mówiąc to ja żadnych podobieństw nie zauważyłam. Wg mnie Sarkara trudno jednoznacznie zakwalifikować czy jest dobrym czy złym człowiekiem. Ja go odebrałam raczej jako postać pozytywną, bo wymierza sprawiedliwość w imieniu prostych ludzi. W filmie tym zagrała także Tanisha, ale prawdę mówiąc dopiero po obejrzeniu filmu zorientowałam się, że to siostra Kajol. Gra tutaj bardzo niewinną i delikatną dziewczynę, podopieczną Sarkara. Abhishek ze swoimi oszczędnymi gestami i spokojem jest wspaniały w roli młodszego syna. Polecam wszystkim, którzy nie oglądali.
Ostatnio zmieniony przez Lulka dnia Czw 10:07, 13 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chandi
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:28, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt, świetny film, nie nudziłam się ani przez chwilę-czekam z niecierpliwością na
ciąg dalszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia_001
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:50, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio widzialam ten film i tak jak napisalyscie warto go obejrzec...nie jest to typowo bollywoodzki film i zapewne milosnikom romansidel i typowych dramtow nie podpasuje...tak jak Chandi z niecierpliwoscia czekalam co sie stanie...Zaskoczylo mnie wiele rzeczy a mianowicie koniec i to co sie stalo z Vishnu (ale o juz musicie sami zobaczyc) O i podejrzewam ze gdyby dali jakas szybka, taneczna muzyke to film by troche stracil...I jeszcze jedno Abhishek i Amithab wypadli moim zdaniem w filmie super
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|