Shah Rukh Khan

Bene

to co napisła Seula w temacie o Kank bardzo mnei zaciekawiło , ciekawa jestem co o tym myslicie czy Czy pozycja SRK maleje fakt ze Don czy Kank nie zostały takimi hitami jak sie spodziewano ale chyba tak zle nie jest

wnuczek

Hmmm sam nie wiem, wątpie aby tak było, ale faktem jest że a to tu a to tam cos się pisze o tym że Shahrukh zaczyna tracić stabilnośc gwaizdy number one. Ale gdziesz przeczytałem że nawet Amitabah miał gorsze czy tez lepsze filmy, także nie ma sie co martwić na zapas. Nawet gdyby było tak że w Indiach tracic troszke blasku to nie zapominajmy o tym że w innych krajach świata jego osoba nabiera mocy. W Niemczech, Angli, Francji, Polsce czy nawet w USA i Kanadzie gra pierwsze skrzypce jako czołowa gwiazda Bollywood, Także fanów mu nie zabraknie. Pozatym gdyby było tak naprawde źle to producenci nie angażowali by go w kolejne produkcje. Sam Shahrukh powiedział że ma zamiar zwiększyć liczbe swoich filmów. Może tez ludzie zaczynają patrzeć na inne gwiazdy bo jest ich coraz wiecej w różnych filmach, znaczy się niektóre gwiazdy które zaczęły garć później niź SRK mają na koncie już wiecej filmów z ich udziałem niż on. Może jak Shahrukh zacznie grywać tak jak Amitabah czyli w co drugim możliwym filmie jego dwiazda znów zabłyśnie pełną mocą. Ja sie o niego nie martwie bo ten facet ma w sobie coś co przyciąga, jest swoistym magnesem na ludzi i wiem że tak szybko się nie rozładuje. Jego gra bardzo dojrzała i może to też jest tym czynnikiem który sprawił że ludzie jakoś się troszke zawzieli na niego. Może byli zbyt przyzwyczajeni do jego szarukowania i grania zakochanych chłoptasiów żeby tak nagle przeżucić się na dojrzalsze i niekiedy nie pasujące do jego wsześniejszej kariery postaci. Shahrukh Khan jest człowiekiem fenomenem i nic tego nie zmieni. Jesli teraz stanie się Gwiazdą drugiego planu to napewno i tu nie mam wątpliwości za jakies pare lat czy nawet mniej strąci tych którzy zajma jego tron i bedzie nam miłościwie panował jako King Khan

Rożek

Wnuczku, cieszą mnie twoje słowa Wesoly

Ja też słyszałam plotki, jakoby nie był już taki popularny i zabolało mnie to bardzo, bo dla mnie on jest fenomenem, jak wspomniałeś. Nie wiem, czy to Bollywood się zmienia, czy dopiero teraz odkrywam filmy, które obiegają od stereotypów na temat indyjskich filmów, ale widzowie chyba nadal chcą oglądać te stare, dobre, schematyczne i pełne ideałów dzieła. I być może dlatego tak reagują na wszelkie kroki naprzód swoich ulubieńców. KANK przecież nie jest filmem łatwym i przyjemnym, tak jak wcześniejsze. Nie ma tu prostoty i jasnego określenia problemu: to jest dobre, a to nie. Może dlatego nie odniósł tak wielkiego sukcesu, jak np. K3G, które mówi pięknie o pięknych rzeczach. Za to Don dobrze sobie radzi Wesoly

Zmierzył się z legendą i udało mu się pokazać, że choć to remake, to jednak jest inny. Ludziom się podoba, bo należy do tego typu filmów, przy których nie musisz się zastanawiać nad problemami natury moralnej. Shahrukh zmienia bohaterów, których gra, bo trzeba przyznać, że wiekowo nie pasuje już do ról zakochanych młodzieńców. Ludzie muszą się przyzwyczaić do tej zmiany. I to normalne, że w karierze aktora są wzloty i upadki. Faktem jest, że Shahrukh znany jest na całym świecie i jest nie tylko świetnym aktorem, ale też wspaniałym, pełnym charyzmy człowiekiem. Cieszy się sukcesem Dona i kręci nowe filmy, więc nam pozostaje tylko oglądać jego występy i zwiększać liczbę jego fanów szerząc w Polsce bollymanię. Wesoly

angik

Nie czytam tematu o KANK, żeby za dużo się nie dowiedzieć, więc nie wiem dokładnie co pisała Selua. Czytałam kiedyś jednak na bolly.pl, ze ludzie uważają niby że Szaruk jest skończony. Myślę że to jakieś brednie. Może tak wypowiadają się jacyś filmowcy, dla których Szaruk jest konkurencją. Może nie chciał zagrać w jakimś filmie u tych osób które to mówią? Nie wiem. Ale jak powiedział niedawno nasz ulubieniec: Jest tylko dwóch Khanów: Szaruk Khan i Czyngis Khan (Chan) :-) I ja się z tym w zupełności zgadzam.
Myślę że ta cała gadka, wynika z zazdrości. Bo jak można mówić, że skończony jest aktor który zagrał w największych hitach tego roku?

p.s a jeśli hindusi już go nie chcą to my go przygarnijmy
:-) Ja służę noclegiem.

Lara

Jak możecie takie rzeczy wygadywać, i to na tym forum. Jakbym blinkowców, za przeproszeniem, czytała. Oczywiście, że pojawiają się takie głosy, to naturalne, bo przecież SRK od tylu lat jest nr 1, a młodych pretendentów przybywa. Nie dajcie sobie robić wody z mózgu.

Żaden nie ma jednak tego magnesu, charyzmy, daru od Najwyższego po prostu i przede wszystkim takiego talentu. KANK nie był takim hitem w Indiach, bo zbyt odbiegał od tego, czego ludzie się spodziewali po Karanie i przede wszystkim ten temat. SRK był genialny, to on trzymał ten film. Don jest wielkim hitem i sukcesem nawet w Iniach. Poczytajcie sobie chociażby niusy w IndiaFM, a nie stronnicze z blinkowego forum.

Zgadzam się z Angik i Wnuczkiem Wesoly

, że jego gwiazda nie gaśnie, świeci na całym świecie, ma coraz więcej fanów w Europie i USA. Który z bolly aktorów może się z nim równać? Kto za granicą może mu zagrozić? Salman, śmiechu warte, Abhi - ani trochę, Aamir - w żadnym wypadku. Wszystkie te plotki są rozsiewane z zazdrości, a my fani i tak przecież swoje wiemy. Wesoly

Selua

Kochani, nie popadajmy w przesadę Wesoly

To, co napisałam w temacie o KANK, odnosiło się głównie do pozycji SRK w Indiach, gdyż z tego co wiem nie jest ona już tak mocna, jak kiedyś (mogę się mylić, ale z drugiej strony to prawdopodobne, obecnie jest tam tylu aktorów, bardziej lub mniej utalentowanych, że ludzie zaczynają szukać nowych idoli) . Ale w Europie czy USA kino bollywoodzkie nadal jest kojarzone głównie z nim, to on jest Królem i jestem pewna, że jeszcze długo tak pozostanie.

Co do ostatnich filmów z jego udziałem... Przyznaję, że jeszcze nie widziałam Dona, ale z tego co wiem bardzo się podobał na świecie, również w Indiach (co zresztą napisałam w tamtym temacie), dlatego jestem dobrej myśli Wesoly

Natomiast jeśli chodzi o KANK, to szczerze mówiąc SRK mnie rozczarował. Momentami wręcz nie mogłam patrzeć na jego grę :oops: Za to byłam zachwycona Abhim. No, ale to tylko moje własne odczucia.

Oleńka

Ludzie jak taka wielka gwiazda jaką jest SRK może zblednąć? Wydaje mi się to nie możliwe. Może te flimy nie są rzeczywiście najlepsze ale Shahrukh jest i jeszcze będzie naj. Tak szybko reżyserowie w Indiach bie pozwolą mu odejść. To musi być zwyczajna plotka.

Lara

Nie wiem, na ile można wierzyć doniesieniom typu, że gwiazda SRK gaśnie w Indiach. Z pewnością wielu chciałoby go "zdetronizować" stąd najprzeróżniejsze plotki.

Co do roli w KANK to jest to z pewnością jedna z najlepszych ról w filmie bollywoodzkim ostatnich lat. Zagrać taką postać, tak skomplikowaną, pełną gniewu i pretensji do całego świata to wymaga odwagi i wielkiego talentu. Scena przy kolacji to majstersztyk. Łatwo polubić Abhiego i się nim zachwycić, bo Rishie to miły chłopak, taki kochający mąż, a Dev tylko się wścieka... Efektowniej wygląda na ekranie aktor w scenie złości, jak Abhi, kiedy pięknie demoluje dom po usłyszeniu, że tego pana czyli jego żona zdradza. SRK zagrał postać niezwykle złożoną, niejednoznaczną, tragiczną niemal i był przy tym prawdziwy. Jego emocje, skrywana wściekłość, ataki złości to nie było efekciarskie i płytkie. Tylko najwięksi potrafią tak zagrać. Shah do nich należy. Wesoly

To oczywiste, że ludzie szukają nowych idoli. Tym bardziej, że pojawiło się teraz tylu utalentowanych aktorów jak Shiny Ahuja, z cienia wychodzi Kay Kay Menon, Sanjay Suri, świetny Manoj Bajpai. Zaczynają bardziej doceniać różnorodność i oryginalność w filmach i nowych aktorów. O mówieniu o zmierzchu kariery SRK jest jednak za wcześnie, każdy aktor ma swoje wzloty i upadki. Nikogo to nie omija. 8-)

angik

Lara, tak pięknie opisujesz rolę Szaruka w KANK, że mam ochotę obejrzeć ten film jeszcze dziś. Tym bardziej że pragnę przekonać jedną osobę, że Szaruk wielkim aktorem jest i basta.
Muszę być twarda, i powtarzać sobie, że na wielkim ekranie emocje jeszcze się spotęgują. :-)

A wracając do tematu, to ludzie (oprócz nas, of course ;-)) nie są wiernym gatunkiem-aktor nakręci dobry film, to stawiają mu ołtarzyki. Nakręci coś słabszego-już głoszą jego koniec.
Tym bardziej, że czym większy sukces twój tym więcej osób które życzą ci upadku.

wnuczek

Ja dodam do tego jeszcze trzy grosze Wesoly

Chyba każdy wie że Shahrukh został okrzykniety przez ludzi następcą Big B. Ba bywało i tak że był okrzykiwany jako jeszcze większy niź bóstwo jakim jest dziś w Indiach Big B. Chyba po takich śmiałych słowach ludzie nie mogli by od tak sobie nagle przestac go kochac i uważać za Króla, no poprostu się nie da Uwaga

Shahrukh zbyt wiele osiągnął że by przepadło w czasie trwania jednej dekady. Co do filmu KANK to się zgadzam. Nie sztuką jest zagrać osobę kochaną gdy aktor jest kochany, sztuką jest kiedy ktoś powszechnie lubiany gra rolę bardzo nie przyjazną widzowi i nadodatek widz nie lubi tej postaci całym sercem ale nadal kocha aktora Uwaga

To jest szczyt aktorstwa. I właśnie dlatego gwiazda Shahrukha nie zgaśnie choćby ktoś ją polał wodą Kwadratowy

Lara

Angik, nie zwlekaj, obejrzyj koniecznie. Przyznam, że byłam do tego filmu nastawiona sceptycznie i niemal wrogo, ale kiedy zaczęłam oglądać nie mogłam przestać, musiałam obejrzeć całość. Co za napięcie, niesamowite zwroty akcji i aktorstwo w wykonaniu całej 6 głównych bohaterów. Najlepszy jednak był SRK. Trzeba mieć klapki na oczach i być negatywnie nastawionym, by mówić, że on zagrał źle czy gorzej niż Abhishek. Jeśli ktoś tak mówi to znaczy, że nic i nikt go nie przekona do SRK. To na pohybel i żegnaj na wieki. :-D

Wnuczek, mnie się postać Deva bardzo podobała, bo widziałam niemal siebie w nim :-D , no może nie aż tak ekstremalnie. Szczególnie ujęło mnie jego podejście do syna. Ależ go terroryzował. Piękne, to znaczy bardzo-bardzo prawdziwe to było. Karan jak gdyby pozwolił wyżyć się Devovi za małą Anjali z KKHH, którą, mówię szczerze, rozszarpałabym bez namysłu. :twisted:

Selua

Lara

Pisząc o klapkach na oczach nie miałam na myśli Ciebie, Selua. Wesoly

To było uogólnienie. Nie twierdzę też, że SRK podobał mi się we wszystkich filmach albo że każdy film z jego udziałem to arcydzieło, bo tak nie jest.

Z jednym się jednak nie zgodzę - Abhishek i genialność??!!! Nie, po tysiąckroć nie. Apage, zgiń, przepadnij. :-D Doszła do głosu moja niechęć do Bocianiego klanu. Jest dobrym aktorem, ale bez przesady. Nic szczególnego w nim nie widzę. To jest oczywiście moje zdanie. :-D

basieńka ;)

Moim zdaniem to zwyczajna plotka.... Filmy Bollywood bez SRK nie były by to już te same filmy.. Jego osoba jest główną atrakcja tych filmów... On po prostu jest nie zstąpiony Wesoly

Napewno zobaczymy go jeszcze w wielu filmach i to dobrej reżyseri zresztą każy film z Jego udziałem jest suuuper Wesoly

Jego uśmiech powala wszystkich... ach te Jego cudowne dołeczki na policzkach Wesoly

becia_001

Na tym swiecie jest wielu prawdziwych fanow Shahrukha, ktorzy zawsze beda chodzic do kin, kupowac plyty dvd czy tez sciagac nielegalnie filmy z jego udzialem Mruga

. Nie bedzie ich obchodzilo czy zagral w jakim niewypale czy tez hicie tylko beda go doceniac za to ze napewno wlozyl w to duzo pracy, serca. Za to ze robi to wlasnie dla nas, bo powiedzcie, gral by nadal w tych wszystkich filamach gdyby nie wiedzial ze sa ludzie tacy jak my, ktorzy tylko czekaja na jego kolejne film, obojetnie czy klapy czy hity?? Osobiscie dla mnie SRK nadal jest numerem 1 mimo tego ze poznalam juz wielu innych (dobrych) aktorow i dopoki bedzie gral w filmach a w zasadzie dopoki ja bede zyla (nie mam zamiaru sie tak szybko rozstawac z Bollywoodem) bede caly czas oczekiwala z takim samym zapalem jego nowych filmow, a takze powracala do juz nakreconych. Mam tylko skryta nadzieje ze juz nie dlugo nie bede musiala ogladac jego filmow na monitorze komputera tylko na duzym ekranie w kinie Wesoly